• Piotr

    Zalety: Sam obiekt jest nowy. Podobno byliśmy pierwszymi gośćmi, którzy nie byli w ogóle niemieckojęzyczni. Zarazem... to miejsce, do którego chcesz wracać.

    Po pierwsze, gospodarz. Jürgen zaraża uśmiechem, optymizmem i we wszystkim pomoże. Widać, że obiekt to jego oczko w głowie i chce zadbać o każdy szczegół.

    Po drugie, miejsce. Nieszablonowa konstrukcja osadzona na polu z pięknym, relaksującym widokiem. Popijasz wino na balkonie, który ma niesamowitą termikę i jest po prostu ładny, i patrzysz w dal. W nocy na niebie szaleją gwiazdy, rano gdy popijasz kawę, szaleją ptaki. Warto dodać, że mieszkanie, choć upały były gigantyczne, zachowuje optymalną temperaturę. Jest pięknie na zewnątrz i wewnątrz. Chce się tam siedzieć.

    Po trzecie, sklepik i śniadania. Całą dobę w obiekcie funkcjonuje sklepik z lokalnymi wyrobami. Pyszne wędlin, świeże jabłka, soki, czy wino. Możesz też zamówić śniadanie, które odbierasz sobie rano właśnie w tym sklepiku. Wystarczy w piżamie i klapkach przemaszerować kilka kroków. A musisz wiedzieć, że składa się ono również z lokalnych specjałów. I jest pyszne.

    Po czwarte, lokalizacja. Choć sam Jürgen ma świadomość, że południe Styrii to nie jest najbardziej turystyczne miejsce Austrii to... ona urzeka. W okolicy, jeżeli będzie Ci się chciało ruszyć z miejsca, masz mnóstwo różnych atrakcji. Od zabytków, przez winnice i winoteki, po parki wodne. Co kto lubi i jak chce spędzać czas.

    Dziękujemy!

    10.00