Zalety: nic
Wady: śniadanie na dole tej kamienicy w której jest tzw hotel. Wielkości 10 m. 3 obok siebie stoliki z krzesłami w towarzystwie personelu (osoba z recepcji, osoba przygotowująca posiłki) - jak wspólne biesiadowanie, patrzenie ile kto i czego je. Zero intymności, kultury, normalnego spokoju przy posiłku. śniadanie pod nadzorem.
Najlepszy pokój - apartament na IV piętrze bez windy (z koszmarnie wąską klatką schodową) wielkości 12-15 m powiększony sztucznie o kuchnię - z balkonu. Progi o które można się potknąć i zrobić sobie krzywdę. Trzeba mieć naprawdę duże poczucie humoru lub być oszustem żeby nazywać to apartamentem. Warunki skandaliczne i codzienne pytanie kiedy zapłacimy za parking (miejsce przez kamieniczką przez wejściem do sexshopu) mimo że ustalono, że opłata będzie na końcu wyjazdu. Miasto do zaakceptowania, drogi koszmarne. generalnie nie polecamy. Mniej więcej lata 80te. Bardziej hostel