Zalety: Bardzo fajna lokalizacja blisko do plaży i promenady. Ładny widok z balkonu na góry i basen który jest własnością baru poniżej. My bylismy po sezonie wiec upragniona cisza i spokój to ładny nawet nowoczesny prywatny apartament z sypialnią i salonem z aneksem kuchennym. Przybory kuchenne były czajnik, żelasko i suszarka do włosów więc jak w domu , posze o tym bo jak pisałam wiadomości czy na pewno są nie dostałam odpowiedzi a może tu sie komuś przydadzą. Wygodne duze łóżko więc dla pary idealnie.
Wady: Check in o 15:00 nie tak jak w ofercie 14:00 za to check out jest dłużej bo do 11:00. Brak w ofercie informacji o tym że trzeba jechać po klucze do biura oddalonego w Nessebar a to spora odległość w stosunku do lokalizacji apartamentu tam też można zapłacić. Dopiero na dzien przed przyjazem wysyłana jest jakakolwiek informacja aby skontaktować się na WhatsApp pod podanym numerem. Po napisaniu na WhatsApp brak reakcji Brak odpowiedzi. Gdy zadzwoniłam dopiero uzyskałam unformacje. Po przyjeździe mieliśmy nieprzyjemną sytuację z pracownikiem który czuc ze był zmeczony sezonem i nawet o tym mówił.... sytuację jednak naprawił właściciel który wykazał sie chęcią pomocy.
Czystośc też była no taka okey. Śmieci zostały po poprzednim kliencie. Zatkany spływ od prysznica, sami kupiliśmy kreta aby odetkać aby woda schodziła. Czuc było koniec sezonu i zmęczenie wszystkich.
Bardzo lubię Bułgarię i będę tam wracać za pyszne jedzonko i wino plaże ciepłe morze piękne widoki, ale podejście do klienta czasami heheh przypomina mi wzorem czasy PRL-u.
Wady: Check in o 15:00 nie tak jak w ofercie 14:00 za to check out jest dłużej bo do 11:00. Brak w ofercie informacji o tym że trzeba jechać po klucze do biura oddalonego w Nessebar a to spora odległość w stosunku do lokalizacji apartamentu tam też można zapłacić. Dopiero na dzien przed przyjazem wysyłana jest jakakolwiek informacja aby skontaktować się na WhatsApp pod podanym numerem. Po napisaniu na WhatsApp brak reakcji Brak odpowiedzi. Gdy zadzwoniłam dopiero uzyskałam unformacje. Po przyjeździe mieliśmy nieprzyjemną sytuację z pracownikiem który czuc ze był zmeczony sezonem i nawet o tym mówił.... sytuację jednak naprawił właściciel który wykazał sie chęcią pomocy.
Czystośc też była no taka okey. Śmieci zostały po poprzednim kliencie. Zatkany spływ od prysznica, sami kupiliśmy kreta aby odetkać aby woda schodziła. Czuc było koniec sezonu i zmęczenie wszystkich.
Bardzo lubię Bułgarię i będę tam wracać za pyszne jedzonko i wino plaże ciepłe morze piękne widoki, ale podejście do klienta czasami heheh przypomina mi wzorem czasy PRL-u.