Zalety: Bardzo duży ośrodek składający się z ok. 100 budynków. Część znajdujących się w budynkach mieszkań jest prywatna a reszta wynajmowana chętnym. Na terenie ośrodka jest 5 basenów o różnej wielkości, na każdym jest ratownik (8-18). Ośrodek położony jest na wzniesieniu więc ciągle trzeba chodzić pod górę. Sam ośrodek wygląda na zadbany jest dużo zieleni przez co jest prywatniej. Po ośrodku poruszają się melexy które mogą nam podwieźć bagaż pod drzwi bo na teren nie można wjechać autem. Na terenie ośrodka są też restauracje oraz punkt medyczny.
Budynek 701 apartament 13: Jest to podłużne studio na patrze ze swoim sporym tarasem z którego wychodzimy od razu na dwór. Studio ma na wyposażeniu kuchnię z płytą grzewczą, lodówką, garnki, toster, czajnik, sztućce oraz talerze i szklanki i pralkae Jest też spora łazienka z prysznicem, telewizor z telewizją satelitarną. W oknach rolety antywłamaniowe. W studiu jest stolik z krzesłami, rozkładana kanapa ale nie jest ona za wygodna, dwa pojedyncze łóżka, szafki nocne, szafa, szafka pod TV oraz biurko z lustrem. Na tarasem plastikowy stolik z czterema krzesłami. Jest też żelazko, stojak na pranie, deska do prasowania i suszarka w łazience. Codziennie puka serwis sprzątający. Budynek w którym było studio jest blisko jednego basenu ale na szczęście nie na tyle blisko żeby było słychać krzyczące dzieci. Na tarasie żaluzja chroniąca przed słońcem.
Przy bramie wejściowej najbliżej naszego budynku był bardzo miły Pan ochroniarz. Na ośrodek dostajemy się za pomocą pchełki. Można mieć ze sobą wierze domowe. Koło naszego budynku panowała cisza co sprzyjało wypoczynkowi.
Wady: Akceptowalne są zwierzęta domowe aczkolwiek w wielu miejscach zielonych ośrodka są tabliczki, że tutaj nie można wyprowadzać np. psów.... nie wiem czemu skoro właściciel zobowiązany jest sprzątać po swoim podopiecznym...
Bardzo utrudniona jest sprawa z parkowaniem auta. Do wynajmowanych nieruchomości nie zawsze można dostać wolne płatne miejsce gdyż jest ich mniej niż apartamentów. Są one płatne chyba 15 lewa za dobę. Może zdarzyć się tak, że wolne będzie numerowane miejsce gdzieś na początku parkingu, który de facto biegnie przy ogrodzeniu ośrodka a nasz apartament będzie na drugim końcu. Ogólnie można też parkować w małym lasku na terenie przynależącym do ośrodka ale tam też może nie być już miejsca. Ogólnie parkowanie auta koło ośrodka jest wyzwaniem. Po przyjeździe zauważyłam, że nie było sprzątnięte dokładnie, pod łóżkiem było sporo kurzu, leżała nawet słomka i sporo włosów, byłą też pajęczyna między telewizorem a szafą... w szafie były dwie dodatkowe kołdry, obie brudne jedna jakby zasikana na żółto druga w śladach krwi - ohyda (postaram się załączyć zdjęcia). Apartament przez duża ilość zieleni za oknem jest troszkę ciemny.
NIE PODOBA MI SIĘ ŻE OŚRODEK NADAL PRYZMUJE REZERWACJĘ OD RUSKICH, MOŻNA ICH BEZ WIĘKSZEGO PROBLEMU SPOTKAĆ PODCZAS SPACERU, KRZYCZĄ, ZACHOWUJĄ SIĘ BEZCZELNIE. Zdejmijcie też z recepcji ten zegar z godziną Moskiewską bo nikogo to nie interesuję a tylko pogarsza to wasz wizerunek w aktualniej sytuacji. Ośrodek nie wygląda na taki co miałby się zamknąć beż ich krwawych kradzionych euro i dolarów.
Ogólnie uważam, że cena konkretnie za wynajęte studio była zawyżona, prawie 4 tys za 1 tydzień dla 3 osób - można spodziewać się czegoś więcej.
Budynek 701 apartament 13: Jest to podłużne studio na patrze ze swoim sporym tarasem z którego wychodzimy od razu na dwór. Studio ma na wyposażeniu kuchnię z płytą grzewczą, lodówką, garnki, toster, czajnik, sztućce oraz talerze i szklanki i pralkae Jest też spora łazienka z prysznicem, telewizor z telewizją satelitarną. W oknach rolety antywłamaniowe. W studiu jest stolik z krzesłami, rozkładana kanapa ale nie jest ona za wygodna, dwa pojedyncze łóżka, szafki nocne, szafa, szafka pod TV oraz biurko z lustrem. Na tarasem plastikowy stolik z czterema krzesłami. Jest też żelazko, stojak na pranie, deska do prasowania i suszarka w łazience. Codziennie puka serwis sprzątający. Budynek w którym było studio jest blisko jednego basenu ale na szczęście nie na tyle blisko żeby było słychać krzyczące dzieci. Na tarasie żaluzja chroniąca przed słońcem.
Przy bramie wejściowej najbliżej naszego budynku był bardzo miły Pan ochroniarz. Na ośrodek dostajemy się za pomocą pchełki. Można mieć ze sobą wierze domowe. Koło naszego budynku panowała cisza co sprzyjało wypoczynkowi.
Wady: Akceptowalne są zwierzęta domowe aczkolwiek w wielu miejscach zielonych ośrodka są tabliczki, że tutaj nie można wyprowadzać np. psów.... nie wiem czemu skoro właściciel zobowiązany jest sprzątać po swoim podopiecznym...
Bardzo utrudniona jest sprawa z parkowaniem auta. Do wynajmowanych nieruchomości nie zawsze można dostać wolne płatne miejsce gdyż jest ich mniej niż apartamentów. Są one płatne chyba 15 lewa za dobę. Może zdarzyć się tak, że wolne będzie numerowane miejsce gdzieś na początku parkingu, który de facto biegnie przy ogrodzeniu ośrodka a nasz apartament będzie na drugim końcu. Ogólnie można też parkować w małym lasku na terenie przynależącym do ośrodka ale tam też może nie być już miejsca. Ogólnie parkowanie auta koło ośrodka jest wyzwaniem. Po przyjeździe zauważyłam, że nie było sprzątnięte dokładnie, pod łóżkiem było sporo kurzu, leżała nawet słomka i sporo włosów, byłą też pajęczyna między telewizorem a szafą... w szafie były dwie dodatkowe kołdry, obie brudne jedna jakby zasikana na żółto druga w śladach krwi - ohyda (postaram się załączyć zdjęcia). Apartament przez duża ilość zieleni za oknem jest troszkę ciemny.
NIE PODOBA MI SIĘ ŻE OŚRODEK NADAL PRYZMUJE REZERWACJĘ OD RUSKICH, MOŻNA ICH BEZ WIĘKSZEGO PROBLEMU SPOTKAĆ PODCZAS SPACERU, KRZYCZĄ, ZACHOWUJĄ SIĘ BEZCZELNIE. Zdejmijcie też z recepcji ten zegar z godziną Moskiewską bo nikogo to nie interesuję a tylko pogarsza to wasz wizerunek w aktualniej sytuacji. Ośrodek nie wygląda na taki co miałby się zamknąć beż ich krwawych kradzionych euro i dolarów.
Ogólnie uważam, że cena konkretnie za wynajęte studio była zawyżona, prawie 4 tys za 1 tydzień dla 3 osób - można spodziewać się czegoś więcej.