Zalety: Po pełnym zgiełku życiu codziennym szukamy zawsze ustronnych miejsc na łonie przyrody i w miarę możliwości - prawie bezludnych ;-) Wydaje się niemożliwe? A jednak!
Podobało nam się wszystko: przecudowny widok z ogromnego tarasu na Zatokę Marzeń, przemili, przesympatyczni, ciepli gospodarze - Olga i Ivica, bardzo wygodny, przestronny apartament, w którym niczego nam nie brakowało.
Od 2006 przyjeżdżamy co rok na Peljesac, zanim stał się modny dwa lata temu po programach Roberta Makłowicza, (do HR - od 1999), więc trochę już tutaj zwiedziliśmy i przeżyliśmy. Szukaliśmy czegoś nowego, bo w naszej małej, kiedyś spokojnej, Brijeście jest zjazd z mostu.
To miejsce jest naszym wspaniałym odkryciem.