Wady: Mieliśmy w ośrodku pobyt na dwa dni w pokoju numer 4 od 11 września. Okazało się, że Właściciele udostępniają pokoje numer 1 i 5 na godziny. Głośne stękania z tych pokoi jednoznacznie wskazywały, co pary tam robią i czas na jaki przyjeżdżają, a potem płacą Właścicielowi. W opisie obiektu jest wspomniane o ogrodzie. Na terenie obiektu nie ma żadnych drzew, a na trawniku stoją maszyny rolnicze i kilka samochodów. Niektóre maszyny rolnicze są bardzo niebezpieczne. W pokoju był przez cały czas smród z muszli WC. Za każdym razem po spuszczeniu wody, smród się nasilał. Kabina bardzo mała, bateria w kabinie uszkodzona, nie działał przełącznik z kranu na prysznic.W pokoju pajęczyny od niedokładnego sprzątania , pozostawione rzeczy po poprzednich lokatorach. Brak wody do picia w pokoju. Na śniadaniu miały być z domowych produktów. Większość to produkty ze sklepu Pieczywo niskiej jakości że sklepu. Mocno przeterminowane oliwy. Ośrodek przyjazny zwierzętom, a sami właściciele trzymają psa krótko uwiązanego na sznurze, chodzącego we własnych odchodach, na pełnym słońcu, bez miski z wodą. Pies jadł z kartonu -> przerażający widok. Właścicielka polecając okoliczne restauracje, nie wiedziała że są nieczynne. W okolicy jest wszystko na stałe zamknięte, z wyłączeniem umówionych wycieczek.