Zalety: Z jednej strony apartament zlokalizowany jest na Korculi, przy wyjątkowym starym mieście, z przepięknym widokiem na zabytkową część miasta i sam ten widok oraz odległość do tej wyjątkowej zabytkowej części wyspy powoduje, że warto się tu zatrzymać.
Wady: Z takimi wyjątkowymi miejscami jest jednak tak, że czasami właściciele obiektów zlokalizowanych blisko takich przepięknych miejsc myślą, że to wystarczy, aby zapewnić sobie niczym niezakłócone źródło dochodu. Tak niestety jest w tym przypadku. Mam wrażenie, że obiekt poza sezonem pełni funkcję standardowego mieszkania, o czym mogą świadczyć na przykład w każdym miejscu pokazane różne formy kultu religijnego: figurki świętych, obrazki, książki o tematyce religijnej, różnej maści krzyże, nawet woda święcona na wejściu. Mimo niezmiernej tolerancji, uważam, że to przesada. Kolejny fakt to w większości pozabijane gwoździami szafki, z których nie można korzystać. Wyposażenie apartamentu skromne, naczynia kuchenne nie pierwszej świeżości, a maleńka patelnia tak brudna, że ciężko było z niech korzystać. Brakuje sztućców. Szyba w drzwiach pęknięta. Brak środków czystości. W kuchni znaleźliśmy jedną tabletkę do zmywarki. Kiedy poprosiliśmy o jeszcze kilka dla 5 osób na kilka dni pobytu, otrzymaliśmy odpowiedź, że właścicielka nie używa zmywarki, a to pozostałość po poprzednim gościu. Rozumiem, niemniej jeśli w ofercie zawiera się informacje o dostępnych sprzętach, to wypadałoby jednak zadbać również o środki potrzebne do ich użycia. Oczywiście zaopatrzyliśmy się w te tabletki, bo mycie w rękach w malutkiej kuchni, bez ociekacza do naczyń byłoby niezłym wyzwaniem. W ofercie jest również dostępny parking. Tak naprawdę go nie ma. Można zaparkować dość daleko od domu, w zależności od wolnego miejsca, tak na oko około 900 metrów schodami pod górę mimo, że mieszkańcy mają parking blisko swoich domów, bo to sprawdziliśmy. Przyznaję, że to mega duże utrudnienie. Oprócz przekazania kluczy, nie było tak naprawdę żadnego zainteresowania gospodyni, co w zasadzie nie zdarza się w tym pięknym kraju. Taras z przepięknym widokiem, o którym już wspominałam, zabudowany jest poliwęglanem z trzech stron, co powoduje, że większość dnia jest darmową sauną i normalnie wysiedzieć się nie da.