Zalety: Jeśli chodzi o apartament to nic mi się nie podobało. Sam pobyt super bo przyjechaliśmy w miejsce w którym byliśmy pierwszy raz ponad 20 lat temu. Półwysep i Korciula przepiękne. Polecam.
Wady: Pierwszy raz spotkałam się z tym, że muszę dopłacić za klimatyzację w ciepłym kraju. W rezerwacji na booking w opisie miałam zapisane co jest w cenie i klimatyzacja była też. Po czym w potwierdzeniu ściągnięcia całości pieniędzy za pobyt, dostałam informację, że muszę dopłacić za klimę!!! Właścicielka jest osobą o kamiennej twarzy. Chyba nie jest Chorwatką. W ostatni wieczór przeszła do nas z przypomnieniem, że mamy dopłacić za klimatyzację. Nie spytała jak nam pobyt minął, czy jesteśmy zadowoleni itp., tylko przyniosła na karteczce, niby rachunek za klimę wypisany ręcznie. Poprosiłam o wypisanie prawdziwego rachunku bo ewidentnie Pani dorabia na czarno klimatyzacją a ja zamierzam zgłosić reklamację na Booking za robienie gości w "bambuko". Apartament jak z lat 80. Wyposażenie bardzo słabe. Łazienka w opłakanym stanie. Klamka od głównych drzwi odpadała, w półce łazienkowej z lustrem były wykręcone żarówki, musieliśmy sobie dokupić, z resztą półka nadawała się na śmietnik. Ręczniki jak szmaty do podłogi stare i sztywne, były czyste. Pod prysznicem nie ma uchwytu, żeby go przymocować. Trzeba samemu trzymać, żeby się umyć. Ogólnie łazienka w tym apartamencie to porażka.
Szafka z kuchenką i lodówką jako kuchnia, to lata 80 albo wcześniej. Ciężko było się tam ogarnąć. W lodówce półki zerdzewiałe.. W regionie gdzie jest tyle winnic, klieliszkow do wina nie ma.
Deska do krojenia tak stara i brudna, że nie odważyłam się jej używać. Co mnie jeszcze zaskoczyło to to, że za używanie pralki za jedno pranie cena 10 euro! Szok! pewnie też lewa kasa. Korzystanie z basenu utrudnione przez dojście do domu obok. Niektórzy przechodzili przez płot. Basen stary, w złym stanie,, leżaki poniszczone. Przed głównym wejściem do apartamentowca dwie piękne donice ale puste. Z tyłu, ogrodu nie ma, tylko chwasty. Ogólnie czułam się jakbyśmy cofnęli się ponad 20 lat i byli na naszym pierwszym wyjeździe w to miejsce.
Wady: Pierwszy raz spotkałam się z tym, że muszę dopłacić za klimatyzację w ciepłym kraju. W rezerwacji na booking w opisie miałam zapisane co jest w cenie i klimatyzacja była też. Po czym w potwierdzeniu ściągnięcia całości pieniędzy za pobyt, dostałam informację, że muszę dopłacić za klimę!!! Właścicielka jest osobą o kamiennej twarzy. Chyba nie jest Chorwatką. W ostatni wieczór przeszła do nas z przypomnieniem, że mamy dopłacić za klimatyzację. Nie spytała jak nam pobyt minął, czy jesteśmy zadowoleni itp., tylko przyniosła na karteczce, niby rachunek za klimę wypisany ręcznie. Poprosiłam o wypisanie prawdziwego rachunku bo ewidentnie Pani dorabia na czarno klimatyzacją a ja zamierzam zgłosić reklamację na Booking za robienie gości w "bambuko". Apartament jak z lat 80. Wyposażenie bardzo słabe. Łazienka w opłakanym stanie. Klamka od głównych drzwi odpadała, w półce łazienkowej z lustrem były wykręcone żarówki, musieliśmy sobie dokupić, z resztą półka nadawała się na śmietnik. Ręczniki jak szmaty do podłogi stare i sztywne, były czyste. Pod prysznicem nie ma uchwytu, żeby go przymocować. Trzeba samemu trzymać, żeby się umyć. Ogólnie łazienka w tym apartamencie to porażka.
Szafka z kuchenką i lodówką jako kuchnia, to lata 80 albo wcześniej. Ciężko było się tam ogarnąć. W lodówce półki zerdzewiałe.. W regionie gdzie jest tyle winnic, klieliszkow do wina nie ma.
Deska do krojenia tak stara i brudna, że nie odważyłam się jej używać. Co mnie jeszcze zaskoczyło to to, że za używanie pralki za jedno pranie cena 10 euro! Szok! pewnie też lewa kasa. Korzystanie z basenu utrudnione przez dojście do domu obok. Niektórzy przechodzili przez płot. Basen stary, w złym stanie,, leżaki poniszczone. Przed głównym wejściem do apartamentowca dwie piękne donice ale puste. Z tyłu, ogrodu nie ma, tylko chwasty. Ogólnie czułam się jakbyśmy cofnęli się ponad 20 lat i byli na naszym pierwszym wyjeździe w to miejsce.