Wady: Ostatniego dnia pobytu, przed powrotem do Polski czyli 12 h jazdy, na terenie ośrodka zorganizowana została impreza. Trwała spokojnie do 4 rano i nie była to impreza dla gości ośrodka, a dla lokalesów. O wyspaniu się przed sługa podróżą można było zapomnieć. Nie wiem, jak to się ma do bezpieczeństwa i komfortu gości ośrodka. Ja z pewnością nie czułam się ok, kiedy idąc do recepcji, aby się wymeldować trafiłam na tłum pijanych imprezowiczów.