Zalety: Miejsce z dala od miasta, cisza, spokój.
„Chatka” klimatyczna, wszędzie czysto, pięknie urządzone, zwierzaki przed hotelem oraz idealny widok, do tego leżaki, na wielki plus :) Stoliki do jedzenia w środku jak i na zewnątrz. Poranna kawka na dworzu coś pięknego. Właścicielka przemiła, zawsze pomocna, obsługa również :)
Super basen, jacuzzi prywatne( zamówienie na wyłączność) płatne ale warto 😃
Ceny bardzo przystępne 😀
Wady: - 1 ręcznik na osobę na pobyt ( niestety za oknem nie było możliwości wywieszenia a w pokoju po całym dniu nie zdążył wyschnąć), przy chodzeniu na basen uważam że powinny być 2 na osobę.
- śniadanie w godz. 8-10, trzeba się zjawić jak najszybciej bo o 9 praktycznie jest pusty stół, obsługa mało co dokładała..wyglądało to tak: „ a już wszyscy byli to nie ma co dokładać”, było dobre, natomiast mało urozmaicone.
- kolacja którą zamówiliśmy była bardzo dobra jednak zimna…
- w pokoju przez cały pobyt nie zamykaliśmy okna , natomiast było, bardzo duszno, brak klimatyzacji oraz wentylatora
- przed przyjazdem polecam zaopatrzyć się w zakupy (sklep do godziny 17) ponieważ „Kolinska bouda” jest daleko od miasta, wysoko oraz kręta droga, a na pieszo do miasta kawałek jest, kolacja jest do godziny 21 , pozostaje wtedy jedynie alkohol i napoje w barze w hotelu :)