• Agnieszka

    Zalety: Cisza i spokój, jezioro i las dookoła.

    9.00

  • Anna

    Zalety: bardzo urokliwe miejsce, a tak blisko Poznania; czyste, ładne pokoiki, pyszne śniadanie!
    Wady: pokój trochę za mały, nie było czym oddychać; brak klimatyzacji...w upale tragedia, bo pokój skierowany na południe: bardzo twardy materac, wyłącznie dla zdrowych , młodych kręgosłupów ;)

    7.00

  • Agnieszka

    Zalety: Cudowne miejsce i przemili ludzie. Jedzenie przepyszne. Bardzo polecam i wrócę na pewno :)
    Wady: Brak uwag

    10.00

  • Ewa

    Zalety: Lokalizacja super
    Wady: Brak przepływu informacji pomiędzy pracownikami,
    Bardzo krótko czynna restauracja,
    Kawa baaaardzo droga
    Nie za czysto

    7.00

  • Paulina

    Zalety: Bardzo ciche i spokojne miejsce. Przemiła obsługa, smaczne śniadanie. Wszystko super!

    10.00

  • Dariusz

    Zalety: Świetne miejsce do odpoczynku. Cisza ,spokój.
    Wady: Personel nieprzygotowany na gości. Brak obsługi w restauracji. Tylko jedna pani w recepcji i biegała do kuchni,do restauracji,aby przyjąć zamówienia i do recepcji. Zdecydowanie za małe pokoje.

    8.00

  • Kinga

    Zalety: Piękne otoczenie, czysto, mili ludzie w środku
    Pyszne śniadania

    9.00

  • Monika

    Zalety: Lokalizacja, wygodne łóżko, balkon.
    Wady: Miejsce, w którym podano śniadanie (pub w piwnicy) - niskie stoliki, niewygodnie, słabe oświetlenie, kawa w innym miejscu.

    6.00

  • Grzegorz

    Zalety: lokalizacja - bliskość jeziora i wielkopolskiego parku narodowego
    Wady: jakość jednak była rozczarowująca w stosunku do ceny

    5.00

  • Emil

    Zalety: Podobało mi się, że w pokojach i ogólnie w hotelu było czysto. Jest parking (teraz poza sezonem bezpłatny - nie wiem jak w sezonie). Hotel położony nad jeziorem w lesie. Na zewnątrz cisza i spokój, bo w środku nie za bardzo, ale o tym w dalszej części.
    Wady: Nie podobali mi się inni goście hotelowi i postawa obsługi, że skoro jest jakaś grupa na szkoleniu/konferencji i hałasuje do późnej nocy to spoko, inni goście się nie liczą. Ja zawsze wożę stopery do uszu, także mnie to nie dotyczy, ale często podróżuję służbowo i jestem przyzwyczajony, że ściany i drzwi w hotelach są z tektury, a biedna pani recepcjonistka nie jest w stanie uciszyć grupy pijanych imprezowiczów. Inna kwestia to śniadanie. Umówiliśmy się w recepcji na śniadanie na 7:30. Akurat grupa szkoleniowa rozpoczynała zajęcia o 7:30, więc zjedli wcześniej i sala opustoszała. Dosłownie. Na stołach było pusto. Zostały tylko resztki chleba, sera i jakiejś wędliny. O 8:00 kelner już zaczął wszystko sprzątać i uwinął się w 5 minut. Nie zjadłeś? Nie ważne - grupa ze szkolenia jest ważniejsza niż 1 czy 2-ch randomowych gości hotelowych, którzy i tak tu nie wrócą.

    5.00