Zalety: Okolica jest bardzo ładna, widok na góry i pola. W łazience była ciepła woda, w pokoju jest czajnik. Kuchnia jest wspólna, w budynku głównym.
Wady: Czas swojej świetności obiekt przeżywał jakieś 30 lat temu. Wszystko wymaga generalnego remontu, lub przynajmniej solidnego odświeżenia. Pokój bardzo słabo wyposażony - tylko łóżka, stół z krzesłami, stolik nocny, wieszak na kurtkę. W łazience brakowało chociaż prostej półeczki na kosmetyki (jest tam sporo miejsca, można by było postawić). W pokoju brak jakiejkolwiek szafki na ubrania. Płaski telewizor zaznaczony w opisie obiektu to w rzeczywistości coś wielkości monitora, poza tym w ogóle nie można go było podłączyć do kontaktu, bo wisi za wysoko i przewód nie sięga. Przedłużacza nie dostaliśmy. Zastanawiam się, po co dodawać do opisu obiektu coś, czego w rzeczywistości nie ma, albo nie działa?
Ale przede wszystkim bardzo nie spodobało mi się przyjęcie nas przez Gospodynię. Obiekt ma zaznaczone w opisie, ze zwierzęta są akceptowane. W momencie rezerwacji od razu napisaliśmy wiadomość do obiektu, że przyjedziemy z dwoma psami i zapytaliśmy o wysokość opłaty. Otrzymaliśmy odpowiedź, że pobyt psów jest darmowy. Natomiast Gospodyni w momencie przyjazdu od razu stworzyła sztuczny problem, że będziemy przeszkadzać gościom, którzy dopiero mają przyjechać na drugi dzień (!). Poza tym twierdziła, że nie pamięta zgłoszenia pobytu psów i zażądała wniesienia opłaty. Na szczęście wszystko mieliśmy zapisane w aplikacji oraz na wydruku potwierdzenia rezerwacji. Dodatkowo zmieniono nam pokój w przybudówce (podobno ze względu na psy). W pokoju w budynku głównym, w którym mieliśmy pierwotnie mieszkać, również nie było telewizora, a "prywatna" łazienka znajdowała się na wspólnym korytarzu.
Skróciliśmy pobyt o dobę (opłaconą z góry), natomiast nie było żadnego zainteresowania ze strony Właścicieli.
Przysłowiowym "gwoździem do trumny" byli goście z pokoju obok, którzy do 2 w nocy urządzili sobie libację.