Zalety: Bliskość atrakcji w miejscach postoju statku.
Wady: Nocleg na tym statku długo zapamiętamy. Może na innych statkach jest lepiej, wygodniej, ale nie na tym.
Koja - mikroskopijna, ale o tym wiedzieliśmy. Trafiliśmy na łóżko piętrowe - brak drabinki, żeby się wspiąć na górę. Musieliśmy przynieść sobie krzesło z jadalni.
Pościel - trzeba było ją sobie samodzielnie nałożyć na kołdrę i poduszki.
Okno - mikroskopijne, w pokoju panowała duchota.
Na plus jedynie umywalka w pokoju.
Ściany papierowe - wszystko słychać w nocy, nie da się zmrużyć oka.
Wi-Fi - nie działa, choć pani z recepcji twierdziła, że działa.
Jedno gniazdko na pokój to zdecydowanie za mało.
Brak czajnika, wieczorem nie można się napić niczego ciepłego.
Mikrofala jest, ale nikt jej nie czyści. Lodówka też nie jest.
Tak zwane łazienki i prysznice to porażka. Na dolnym pokładzie można skorzystać z osobnych pryszniców, w których można się udusić. Są też prysznice w toalecie - jeśli się wejdzie do toalety po czyjejś kąpieli, to można się poślizgnąć i stracić zęby.
Toalety raczej nie są czyszczone przez personel.
Czystość zastawy śniadaniowej pozostawia wiele do życzenia.
W korytarzach walało się pranie w workach (pościel i ręczniki).
Jeśli naprawdę chcesz tu spać, to nie więcej niż 1 noc. Ten nocleg powinien być bezpłatny albo właściciel powinien dopłacać do noclegu na tej łodzi.