Zalety: Codziennie było sprzątanie. Dostawaliśmy też dwie butelki 500ml wody każdego dnia. Było zapewnione mydło, bez szamponu. Zmieniali ręczniki. Pościel też zmieniano chyba codziennie. W hotelu można bezpośrednio wypożyczyć skuter. Paliwo można kupić dosłownie po drugiej stronie uliczki. Dobrze działała klimatyzacja. Był balkon z dwoma fotelami, stolikiem, suszarką na ubrania i z ładnym widokiem na basen i rośliny. Łóżko wygodne. Był nawet czajnik elektryczny, ale nigdy go nie używaliśmy. Obsługa bardzo miła. W okolicy bardzo dużo knajpeczek i sklepików.
Wady: W pokoju stale panował półmrok. Nie było dobrego światła ani do czytania ani do pracy. W dzień mogło być widno w pokoju jak się otworzyło drzwi na balkon, ale wtedy włączanie klimatyzacji mijało się z celem. WiFi w naszym pokoju prawie nie działało. Niby coś łapało, ale nie dało się prowadzić videorozmowy na WhatsAppie. Nie obeszlibyśmy się bez lokalnych kart sim. A, i nazwa "spa" nie ma nic wspólnego z tym co się kojarzy Europejczykowi z tym słowem. Tu "spa" znaczyło jedynie obecność basenu.