Wady: Taksówkarz wiozący nas z Petry do Wadi Rum po drodze zadzwonił pod numer podany na rezerwacji, powiadomił gospodarza o naszym przyjeździe. Ten czekał na nas przy wjeździe. Sprawdziłem czy to właściwa osoba, potwierdziło się. Przesiedliśmy się do niego, zawiózł nas do siebie, zaprosił do środka, gdzie rodzina jadła obiad. Chciano nas poczęstować ale odmówiliśmy. Cały czas namawiał nas abyśmy wykupili u niego wycieczkę. W odpowiedzi usłyszał, że mamy taką wykupioną w innej firmie. Był bardzo niezadowolony i powiedział, że musimy jechać z nim do brata na pustynię. Okazało się, że w wiosce nie ma miejsca aby nas przenocować, możemy spać u niego na pustyni - 12 km dalej lecz następnego dnia jeżeli ni pojedziemy z nimi to za transfer do wioski (Wadi Rum Rest House, gdzie miano nas odebrać i zawieźć na wycieczkę) musimy zapłacić.
Kategorycznie odmówiliśmy i poprosiliśmy aby zawiózł nas z powrotem do wioski. Wracając zatrzymał się na pustyni pod akacją, wyszedł i jeszcze nalegał. Po odmowie zdecydował się ruszyć do przodu, prosząc o skasowanie rezerwacji na Booking.com.
W rezultacie zadzwonił do „kuzyna”, który w wiosce miał hotel z wolnymi miejscami. Przesiedliśmy się do drugiego samochodu i pojechaliśmy na miejsce. Ten przeprosił nas za niego i pokazał namiot, w którym mięliśmy zanocować.
Skorzystaliśmy z tej opcji choć kosztowało to nas dużo więcej.
Słyszeliśmy, że inne biura również stosują taką taktykę aby "złapać" klienta.
Żeby uniknąć takich sytuacji najlepiej do Wadi Rum przyjechać rano. Wycieczki wyruszają na pustynię zwykle około 10:00 rano.
Kategorycznie odmówiliśmy i poprosiliśmy aby zawiózł nas z powrotem do wioski. Wracając zatrzymał się na pustyni pod akacją, wyszedł i jeszcze nalegał. Po odmowie zdecydował się ruszyć do przodu, prosząc o skasowanie rezerwacji na Booking.com.
W rezultacie zadzwonił do „kuzyna”, który w wiosce miał hotel z wolnymi miejscami. Przesiedliśmy się do drugiego samochodu i pojechaliśmy na miejsce. Ten przeprosił nas za niego i pokazał namiot, w którym mięliśmy zanocować.
Skorzystaliśmy z tej opcji choć kosztowało to nas dużo więcej.
Słyszeliśmy, że inne biura również stosują taką taktykę aby "złapać" klienta.
Żeby uniknąć takich sytuacji najlepiej do Wadi Rum przyjechać rano. Wycieczki wyruszają na pustynię zwykle około 10:00 rano.