Zalety: Ładny parter, dobrze zaopatrzona kuchnia, kameralnie, cicho. Przyjazny i pomocny właściciel.
Wady: Upiornie skrzypiące łóżka, słychać najmniejsze poruszenie, musieliśmy spać osobno, bo się nawzajem budziliśmy. Ba, budziliśmy skrzypieniem psa na parterze. Jeśli przyjedzie się w dwie pary, można zapomnieć o intymności.
W sypialniach nie ma praktycznie mebli poza stoliczkami, choć miejsce jest. Jedna komódka na pięć miejsc do spania. Wszystko leży na łóżkach, bo nie ma co z tym zrobić.
Internet i telewizja są fikcją. Żaden film na tym łączu nie pójdzie.
Właściciel pomocny, właścicielka z gatunku drapieżnych bizneswoman - pieniądze tak, ludzie niekoniecznie.
Wymeldowanie o 10, zameldowanie o 16 - godzinka tu, godzinka tam. Takie ciągnięcie w swoją stronę, w myśl drapieżnego biznesu właśnie. Jak oszczędzanie na łóżkach. Sama wynajmuję, kupiłam mojemu najemcy cichą lodówkę i wygodny materac. Można.