Zalety: Lokalizacja przy samej plaży,
Z pokoju na ostatnim piętrze piękny widok,
Pokój przestronny, łóżko całkiem wygodne, duży taras,
Ciepła woda w basenie chociaż on sam niezbyt duży,
Czajnik w pokoju, ale co z tego jak herbata tylko w restauracji (płatna).
Restauracja, fajnie że była w ogóle ale obsługa różnie jedni na plus, a inni tak sobie.
Wady: Niestety nie wszystko było takie jakie powinno. Zaczynamy:
Cena do jakosci niestety za wysoka,
Woda z prysznica prawie nie odpływała,
Pokój posiadał tylko żaluzje, więc istnieje ryzyko że komary wlecą do środka,
Wifi raz było raz nie.
Największy minus: nie rozumiem tego ale w restauracji brak menu jedzenia oprócz tablicy na wejściu. Wszystko odbywa się słownie, a przez średnie posługiwanie sie angielskim, wyszło że zapłaciliśmy raz za śniadanie jako całość (15000), a do tego doliczino omlety (8000), które w większości hoteli, były w cenie. Było to więc najdroższe śniadanie jakie przyszło nam zjeść na wyspie. Ok nie były to wielkie kwoty ale sam fakt. Dodatkowo jak zamawia się dwa śniadania, a dostaje się tylko jedna porcje dżemu/miodu/masła to coś tu nie gra. Jedyny plus że jajka były dobre.
Z pokoju na ostatnim piętrze piękny widok,
Pokój przestronny, łóżko całkiem wygodne, duży taras,
Ciepła woda w basenie chociaż on sam niezbyt duży,
Czajnik w pokoju, ale co z tego jak herbata tylko w restauracji (płatna).
Restauracja, fajnie że była w ogóle ale obsługa różnie jedni na plus, a inni tak sobie.
Wady: Niestety nie wszystko było takie jakie powinno. Zaczynamy:
Cena do jakosci niestety za wysoka,
Woda z prysznica prawie nie odpływała,
Pokój posiadał tylko żaluzje, więc istnieje ryzyko że komary wlecą do środka,
Wifi raz było raz nie.
Największy minus: nie rozumiem tego ale w restauracji brak menu jedzenia oprócz tablicy na wejściu. Wszystko odbywa się słownie, a przez średnie posługiwanie sie angielskim, wyszło że zapłaciliśmy raz za śniadanie jako całość (15000), a do tego doliczino omlety (8000), które w większości hoteli, były w cenie. Było to więc najdroższe śniadanie jakie przyszło nam zjeść na wyspie. Ok nie były to wielkie kwoty ale sam fakt. Dodatkowo jak zamawia się dwa śniadania, a dostaje się tylko jedna porcje dżemu/miodu/masła to coś tu nie gra. Jedyny plus że jajka były dobre.