Zalety: Nowoczesny lokal, dobra lokalizacja, 10-15 minut spacerem do zamku Malborskiego i centrum miasta. Cicha okolica, przez płot pięknie zachowana/odnowiona 22 Baza Lotnictwa Taktycznego.
Wady: Lokal nowoczesny, w dobrym miejscu, z dużym potencjałem. Niestety ogólna ocena czystości mierna (i to na zachętę) - blaty stołu, kuchenne, stolika kawowego brudne, lepiły się, sztućce w szufladzie brudne (tak jak by ktoś użył i brudne wrzucił do szuflady) [umyliśmy 4 komplety i z nich korzystaliśmy], podłoga w kuchni też lepiąca, prysznic pomazany, słuchawki okamienione [kąpaliśmy się w klapkach, bo strach było stanąć na boso]. Mieszkanie wyglądało na "pobieżnie" ogarnięte z nastawieniem że przyjadą "brudaski" i nie zwrócą uwagi. Brak tabletek do zmywarki, trzeba przywieźć swoje. Dla osób chcących urozmaicić sobie wieczór po dniu spędzonym w mieście polecam wziąć własne kieliszki i literatki - w lokalu był aż jeden kieliszek [może taka tradycja picia przechodniego w Malborku :)], brak literatek do drinków [uratował nas sklep TEDi znajdujący się nieopodal]. Ogólnie "zastawa stołowa" sprawia wrażenie posklecanych z resztek elementów. Mieliśmy własną deskę do krojenia i noże więc tych elementów nie oceniamy. Z tarasu nie korzystaliśmy - zimno było na dworze i nikt z nas nie pali.
PS. Korzystaliśmy z piekarnika, blachę oblepioną tłuszczem i spalonymi resztkami wyczyściliśmy najlepiej jak się dało (było mleczko do czyszczenia w łazience), ale szału nie było. Polecam zmienić firmę, która sprząta (zakładam że przy takiej jakości nie robi tego właściciel). Polecam też właścicielowi spojrzeć na szybę nad blatem kuchennym i płytą indukcyjną. Nie jesteśmy sanepidem, ale dlaczego mielibyśmy sprzątać po poprzednich lokatorach?
PS2. Nie zgłaszaliśmy uwag właścicielowi - nie widzieliśmy w tym sensu, spędziliśmy w lokalu dwie noce (piątek-niedziela), przed wyjściem nie myliśmy podłogi w żadnym z pomieszczeń, wyrzuciliśmy wszystkie śmieci.