Zalety: Łazienka poza wadami była czysta. Lokalizacja naprawdę w porządku. Miły personel.
Wady: W pokoju nie było bardzo brudno ale boso nie warto tam chodzić (mówię to jako osoba która ceni porządek ponadprzeciętnie). Słychać każdy drobny hałas. Pokoje wyglądają jakby były zrobione po pomieszczeniach gospodarczych. Drzwi od łazienki wyglądały jak że śmietnika, a toaleta ustawiona była tak blisko prysznica, że musiałbym nie mieć kończyn dolnych żeby być w stanie na niej usiąść. Pod drzwiami wejściowymi była szpara którą wpadało światło i hałas kroków osób przechodzących korytarzem który brzmial jakby ktoś wchodził do pokoju (niezbyt przyjemne w nocy). Z klimy śmierdziało i ustawienie było zero jedynkowe, albo nic nie dawała albo zmieniała pokój w lodowiec. W pokoju było okno lecz szyby nieprzezierne a po otwarciu widok był na patio wielkości 2x2m pełne klimatyzatorów, skraplaczy i chyba rur sciekowych bo słychać było cyklicznie nieciekawe dźwięki. O widoku na cokolwiek związanego z krajobrazem mozna zapomnieć. Najgorszy jednak aspekt to inni goście (możliwe że po prostu mieliśmy pecha) którzy za nic mieli sobie ciszę nocną i puszczali psychodeliczne techno na pełny regulator, prawdopodobnie będąc mocno pod wpływem bo nie reagowali na prośby a nawet pracownik hotelu nie był w stanie długo dogadać się z tymi ludźmi. Taka sytuacja miała miejsce 3 noce z rzędu. Jednym zdaniem, jeśli budżet kogoś totalnie ogranicza to da się przeżyć, natomiast jeśli szukasz sprytnej dodatkowej oszczędności to weź po prostu jakiś bardziej komfortowy hotel żeby nie popsuć sobie części wyjazdu bo sama Malta jest cudowna.