Zalety: Bliskość sklepów typu Lidl Kaufland i stacji benzynowych z LPG, dobre miejsce wypadowe na trase Transfogarska, a szczególnie Transalpine.
Mieszkanie dość duże.
Pani dająca nam klucze była miła.
Wady: Mieszkanie na osiedlu w Rumuńskim bloku, słychać każdy krok sąsiadów. Dzieci krzyczą grają w piłkę na parkingu, strach o samochód..
Zamek od drzwi wejściowych się zacina i bardzo ciężko otworzyć go kluczem od zewnątrz.
Brak klimatyzacji, ale mieszkanie na parterze/piwnicy więc da się przeżyć.
Brak czajnika, a piekarnik cały czas grzeje na maksa i wszystko przypala. Telewizory są 2 ale stare bez dostepu do internetu więc są bezużyteczne, bo nie da się włączyć YouTube lub Netflixa, jedynie lecą Rumuńskie kanały.
Łóżko średnio wygodne, po paru nocach mimo młodego wieku bolały nas rano plecy.
W mieszkaniu niby nowe meble, ale wszystko jest zrobione niedbale i niechlujnie, typu miejscami gips na ścianach, na tarasie okno pomalowane miejscami na biało, a miejscami na brązowo, prowizoryczny niski rozpadający się płotek oddzielający od tarasu sąsiadów itp.
Na krzesłach na tarasie śpią jakieś koty, nam to nie przeszkadzało, ale dla kogoś z alergią może to być problem.
Jak na bardziej zachodnio Europejskie standardy za tą cenę mieszkanie ogólnie maks. 6/10, ale w Rumunii nie mamy porównania, możliwe że na tle innych Rumuńskich noclegów wypada nie najgorzej.
Mieszkanie dość duże.
Pani dająca nam klucze była miła.
Wady: Mieszkanie na osiedlu w Rumuńskim bloku, słychać każdy krok sąsiadów. Dzieci krzyczą grają w piłkę na parkingu, strach o samochód..
Zamek od drzwi wejściowych się zacina i bardzo ciężko otworzyć go kluczem od zewnątrz.
Brak klimatyzacji, ale mieszkanie na parterze/piwnicy więc da się przeżyć.
Brak czajnika, a piekarnik cały czas grzeje na maksa i wszystko przypala. Telewizory są 2 ale stare bez dostepu do internetu więc są bezużyteczne, bo nie da się włączyć YouTube lub Netflixa, jedynie lecą Rumuńskie kanały.
Łóżko średnio wygodne, po paru nocach mimo młodego wieku bolały nas rano plecy.
W mieszkaniu niby nowe meble, ale wszystko jest zrobione niedbale i niechlujnie, typu miejscami gips na ścianach, na tarasie okno pomalowane miejscami na biało, a miejscami na brązowo, prowizoryczny niski rozpadający się płotek oddzielający od tarasu sąsiadów itp.
Na krzesłach na tarasie śpią jakieś koty, nam to nie przeszkadzało, ale dla kogoś z alergią może to być problem.
Jak na bardziej zachodnio Europejskie standardy za tą cenę mieszkanie ogólnie maks. 6/10, ale w Rumunii nie mamy porównania, możliwe że na tle innych Rumuńskich noclegów wypada nie najgorzej.