Zalety: Dla "teskniących" za domami wczasowymi z czasów komunizmu. Pokój mały, niechlujnie wysprzątany (włosy, kurz). Brak gniazdek przy łóżku, lampek nocnych. Dziecko, które przed wyjazdem było w szpitalu, stwierdziło, że w szpitalu było bardziej estetycznie niż w pokoju... Śniadanie po kimś "odziedziczyliśmy", drugiego dnia odpuściliśmy zjedzenie go. Tylko lokalizacja super, rzut beretem do wagoników.
Wady: Brud w pokoju. Okropne śniadanie.