Zalety: Lokalizacja apartamentu. Wielkość pomieszczeń. Ciepło.
Wady: Oferta wyświetla się jako "zwierzęta akceptowane", co jest w całym świecie równoznaczne z faktem - klient może przyjechać ze zwierzakiem. Takie mam doświadczenia z wieli miejsc w Polsce i Europie, ale niestety nie z Apartamentów Admarmal, gdzie właścicielka była oburzona, że przyjechaliśmy z psem. Wg niej powinniśmy ją uprzedzić. TO JEST OSTRZEŻENIE DLA INNYCH - nie przyjeżdżajcie tam ze zwierzakami bo właścicielka nie lubi ani zwierząt ani ludzi, lubi jedynie pieniądze. W OFERCIE NA BOOKIGU JEST ZAPISANE, ŻE MOŻE BYĆ ZA ZWIERZAKA DOLICZONA DODATKOWA OPŁATA, ALE NIE JEST PODANA JAKA, CO JEST ZROBIONE Z PEŁNĄ PREMEDYTACJĄ - Za pobyt średniej wielkości pieska (foxterier) właścicielka policzyła sobie 50 zł/noc, co jest zwykłą lichwą. 50 zł/noc kosztuje w okolicach Katowic hotel dla zwierząt gdzie zwierzaka karmią, wychodzą na spacery i się bawią. Pani z Apartamentów nie ma fiołkowego pojęcia, co znaczy deklaracja "zwierzęta akceptowane". Tylko chciwość powoduje, że zgłasza swoją ofertę jako akceptującą zwierzęta!
Kolejna kwestia dotyczy wyposażenia apartamentu - niedopuszczalnym jest, aby w XXI w. apartament przeznaczony na 5 osób nie miał zmywarki, nie miał ręczników papierowych, ani żadnej ściereczki choćby lnianej, którą można wytrzeć np. szklankę.
Ponadto powszechnie wiadomym jest, że zwykle wyjeżdżając z domu na krótki wyjazd zapomina się wziąć sól, herbatę i kawę, i obojętnie gdzie do tej pory nocowałam, czy była to Japonia, czy niezwykle drogie Wyspy Owcze te rzeczy zawsze w apartamentach były - ale nie w Admarmal; tu sól jest na wagę złota!!! Zresztą tak samo jak suszarka do włosów.
Łazienka bez ciepłej wody w umywalce i zepsuta deska klozetowa to już tylko detale.
Generalnie ze względu na bardzo wyniosłą, nieuprzejmą i zdeterminowaną na zysk właścicielkę - NIE POLECAM!!!!!!
Wady: Oferta wyświetla się jako "zwierzęta akceptowane", co jest w całym świecie równoznaczne z faktem - klient może przyjechać ze zwierzakiem. Takie mam doświadczenia z wieli miejsc w Polsce i Europie, ale niestety nie z Apartamentów Admarmal, gdzie właścicielka była oburzona, że przyjechaliśmy z psem. Wg niej powinniśmy ją uprzedzić. TO JEST OSTRZEŻENIE DLA INNYCH - nie przyjeżdżajcie tam ze zwierzakami bo właścicielka nie lubi ani zwierząt ani ludzi, lubi jedynie pieniądze. W OFERCIE NA BOOKIGU JEST ZAPISANE, ŻE MOŻE BYĆ ZA ZWIERZAKA DOLICZONA DODATKOWA OPŁATA, ALE NIE JEST PODANA JAKA, CO JEST ZROBIONE Z PEŁNĄ PREMEDYTACJĄ - Za pobyt średniej wielkości pieska (foxterier) właścicielka policzyła sobie 50 zł/noc, co jest zwykłą lichwą. 50 zł/noc kosztuje w okolicach Katowic hotel dla zwierząt gdzie zwierzaka karmią, wychodzą na spacery i się bawią. Pani z Apartamentów nie ma fiołkowego pojęcia, co znaczy deklaracja "zwierzęta akceptowane". Tylko chciwość powoduje, że zgłasza swoją ofertę jako akceptującą zwierzęta!
Kolejna kwestia dotyczy wyposażenia apartamentu - niedopuszczalnym jest, aby w XXI w. apartament przeznaczony na 5 osób nie miał zmywarki, nie miał ręczników papierowych, ani żadnej ściereczki choćby lnianej, którą można wytrzeć np. szklankę.
Ponadto powszechnie wiadomym jest, że zwykle wyjeżdżając z domu na krótki wyjazd zapomina się wziąć sól, herbatę i kawę, i obojętnie gdzie do tej pory nocowałam, czy była to Japonia, czy niezwykle drogie Wyspy Owcze te rzeczy zawsze w apartamentach były - ale nie w Admarmal; tu sól jest na wagę złota!!! Zresztą tak samo jak suszarka do włosów.
Łazienka bez ciepłej wody w umywalce i zepsuta deska klozetowa to już tylko detale.
Generalnie ze względu na bardzo wyniosłą, nieuprzejmą i zdeterminowaną na zysk właścicielkę - NIE POLECAM!!!!!!