• Procureme

    Zalety: Apartament na parterze (brak konieczności noszenia walizek po schodach),
    W pełni wyposażona kuchnia (piekarnik, kuchenka)
    Działające jacuzzi (instrukcja video, plus dodatkowe wytyczne pisemne od wlascicieli, jak korzystać),
    Schludnie zaaranżowany taras,
    Bezpłatne miejsce parkingowe przed wejściem,
    Kryty płot, który zapewniał poczucie prywatności po mimo bliskości torów kolejowych (słabo słychać pociągi).
    Fluorescencyjne gwiazdki na suficie w jednej sypialni.
    Wady: Poduszki z mebli ogrodowych ułożone w workach na stole ogrodowym, nie wiem czy ze względu na to, że byliśmy rodziną 2+3, żeby ich nie pobrudzić, czy gospodarze zapomnieli wyciągnąć i ułożyć na kanapach.Nie wyciągałam ich.

    Brak mopa czy szmat. Podczas pobytu pralka się zepsuła (niefart, dobry kontakt z gospodarzami. Szczęśliwie na 5 miejsc z pralką, tylko tu się coś działo). Chcąc wyciągnąć ubrania, nie miałam jak wytrzeć podłogi, by dzieci bezpiecznie mogły korzystać z łazienki (pralka nie odpompowywala wody, bylo bardzo ślisko). Musiałam użyć ręczników do osuszenia podłogi, pozostawionych nam przez właścicieli do wycierania się po umyciu. Nie było żadnych w zapasie, co dziwne, zwlaszcza przy oferowaniu jacuzzi. Nadmienię, że często podróżujemy korzystając z takich apartamentów, niejednokrotnie korzystałam z pozostawionego dodatkowego ręcznika, zwłaszcza, gdy udostępniane było jacuzzi bądź basen.

    W oczy rzuciła mi się szafka zamknięta blokadą do rowerów, zeby nikt niczego nie zabrał/otworzył (?),a także brak działającego światła w korytarzu/przedpokoju.
    Ogólnie mieszkanie noszące ślady eksploatacji, ale zgodne z opisem.

    Powyższe punkty odnosząc się do ofert z których korzystaliśmy podczas podróży sprawiły, że czuliśmy się najmniej "ugoszczeni", stąd mieszane uczucia.

    8.00