Zalety: Najlepszy w całym apartamencie był widok na góry. Przepiękny!
Wady: Najobrzydliwszą rzeczą w całym apartamencie była zużyta gąbka do mycia naczyń. Serio, to jest koszt kilkudziesięciu groszy. Jak można oszczędzać na czymś takim i zostawiać najemcom gąbkę po poprzednich użytkownikach? No dramat. W kuchni brak też jakiejkolwiek ściereczki, której można użyć i jakichkolwiek środków do sprzątania/czyszczenia, które pozwalałyby utrzymać porządek w mieszkaniu i na tarasie. Płynu do mycia naczyń, jak na lekarstwo, dwie kostki do zmywarki na 5 dniowy pobyt. Jak oszczędzacie na zmywarce to chociaż zapewnijcie płyn.
W apartamencie pod prysznicem nie było gorącej wody. Z przeczytanych później opinii problem jest od roku, właściciele podobno nie potrafią problemu rozwiązać. Zasugerowałam rozwiązanie - pozostało bez odpowiedzi. Według mnie były to zwykłe oszczędności i dopływ gorącej wody jest skręcony i jest to tylko kwestia kalibracji baterii.
Na cały 5 dniowy pobyt i 3 dorosłe osoby dostaliśmy 2 rolki najtańszego (mało wydajnego) papieru toaletowego. Serio?!
Na tarasie były zepsute leżaki, co zgłosiliśmy, ale też nikt nie kontroluje stanu tych rzeczy przekazując lokal kolejnym najemcom.
W mieszkaniu jest fatalny narożnik, twardy i niewygodny, nie nadający się do spania. Stary telewizor, na którym nie ma nawet netflixa, żeby można się było podłączyć własnym kontem. W tych czasach to trochę słabe.
Pilot do bramy - od roku nie działa, co też wyczytałam już w poprzednich opiniach, serio?! Żeby wjechać do garażu trzeba wysiąść z auta i ręcznie wpisać kod do bramy, żeby ją otworzyć.
Fajnie, że właściciele zapewniają miski dla zwierzaka, ale jak weszliśmy pierwsze co rzuciło się w oczy to obrzydliwie szare od kurzu miski, których nikt nawet nie przetarł przed naszym przyjazdem.
Ogólnie cena nieadekwatna do jakości, bo na wszystkim co możliwe właściciele oszczędzają. Pierwszy raz spotkało nas coś takiego. Na pewno był to nasz pierwszy i ostatni pobyt. Nie polecam.