• Katarzyna

    Zalety: Fantastyczne kolorowe mini domki w otoczeniu zagród z reniferami - wyjątkowe miejsce :) jednopokojowy domek z łóżkiem i kanapą, kozą i przedsionkiem z lodówką. Wszystko czyste i świeże. Wody brak. Z paleniem w kozie trzeba uważać, bo szybko się robi sauna w środku... :) ale spaliśmy przy -30stopniach na zewnątrz i wciąż było przytulnie. Zapas drewna przed domkiem.

    Prysznice i toalety w oddzielnych domkach na zewnątrz, tak samo oddzielny domek z kuchnią i jadalnią. Rano śniadanie odbieraliśmy w koszyczkach w jadalni (kawa,herbata w termosach, sok, świeży chleb, ser, szynka, dżemy, jogurt, muesli). Wszystkie domki w bliskiej odległości od siebie, więc nawet wychodzenie nocą na siku nie było mocno uciążliwe ;) gorąca woda pod prysznicem, ciepłe pomieszczenia, oddzielna przebieralnia i prysznice. Psikus z prysznicem, bo były dwa, ale bez zasłonki oddzielającej :D niemniej, domków jest raptem 5, więc tłoków nie ma. Można rozpalić ognisko, żeby się ogrzać podczas czekania na zorzę.

    O 9:30 karmienie reniferów <3 obsługa kręci się po ośrodku do około 13:00, uzupełnia drewno, sprząta. Można zagadać i wejść jeszcze później indywidualnie do zagrody :)

    Tuż obok zamarznięta zimą rzeka jest idealna na obserwację zorzy, widzieliśmy najpiękniejszą z całego wyjazdu! Nawet bezpośrednio nad samymi domkami.
    Wady: Brak wad, ale trzeba pamiętać, że domki nie mają podłączenia do bieżącej wody.

    10.00