Zalety: - architektura miejsca na plus, lecz bardzo zaniedbane miejsce, zmarnowany potencjał
- lokalizacja blisko miasta Nathon, lecz trzeba mieć własny skuter/smochód
- ładne zachody słońca
Wady: - mieliśmy problem z karaluchami w naszym pokoju. insekty dostają się w łazience przez otwory, bo łazienka jest na świerzym powietrzu. zgłaszaliśmy to w recepcji, ale niestety nic z tym nie zrobili. mieliśmy dziennie średnio 10-15 karaluchów, które wchodziły nam do kosmetyczek, do ubrań, do łóżka!
- brudno, łazienka jakby nie była sprzątana przez rok.. w pokoju podłoga się kleji, włosy na podłodze.
- deski tarasowe przegnite z wystającymi gwoździami
- śniadania okropne, przez 2 tygodnie jedliśmy to samo: jajko sadzone, kawałek cebulki + tost ze słonym masłem. bardzo mały wybór, obsługa choć widzi, że czegoś brakuje, nie spieszy się z uzupełnieniem brakującego jedzenia, trzeba im to powiedzieć.
- basen bez systemu filtrowania, zielony z glonów, nie sprzątany przez 2 tygodnie naszego pobytu ani raz. bar przy basenie ma charakter składzika.
- na ośrodku trzymają psy (duże typu husky) w małym schowku pod schodami przez cały dzień(!!!), które wieczorem towarzyszą ochroniarzowi ośrodka.
- restauracja niesamowicie droga, a jedzenie niesmaczne.
- ogólnie stosunek cena-jakość zerowy!