Zalety: Gospodarz Pan Tomek w porządku, w pierwszy dzień dostarczył klucze i zaznajomił z systemem wejścia krótszą drogą. Zapewnił też pralkę automatyczną i kuchenkę mikrofalową - na wyraźną moją prośbę w pierwszą sobotę pobytu . Już więcej nie spotkałem Pana Tomka, klucze zostawiłem w skrytce.
Polecam to miejsce młodym którzy chcą mieć miejsce do noclegu – bardzo dobre.
Jest też maleńki trawniczek i stolik z krzesełkami gdzie można usiąść i napić się kawy (na zewnątrz mieszkania).
Wady: W okresie trzech tygodni mojego pobytu od poniedziałku do piątku trwały prace porządkowe wokół bloków, równanie terenu, nawożenie ziemi, sadzenie roślin itd. Koparki , spychacze i ciężarówki w dni robocze w godzinach pracy. Po godzinach pracy dodatkowo w mieszkaniach po sąsiedzku odgłosy młota udarowego, wiertarki udarowej czy cykliniarki urozmaicały pobyt. Oczywiście w godzinach ciszy nocnej i w niedzielę był spokój.
Dostęp do sklepów utrudniony – najbliższy żabka nano.
Do pozostałych dostęp był znacznie utrudniony z uwagi na ogrodzenia (związane z pracami ziemnymi ) zmuszające do korzystania z komunikacji miejskiej odległość do przystanku i do np. biedronki w linii prostej porównywalna ale dojście niemożliwe z uwagi na ogrodzenia.
Dojazd samochodem też okrężną drogą przez ul. Życzliwą z uwagi na ogrodzenia i brak fragmentu ul. Trakt Nadwiślański.
Ktoś wspominał o oświetleniu chodnika przebiegającego obok mieszkania i dyskomforcie w nocy, ja natomiast czułem dyskomfort z racji samego chodnika który jest łącznikiem między częściami A i B bloku.
Przy odsłoniętych drzwiach balkonowych przechodzący mieli pełen wgląd na mieszkanie – czułem się jak w zoo.