Zalety: Nietuzinkowe miejsce, pięknie odnowiona stara plebania. Miejsce z duszą, w naturalny sposób skłaniające do zadumy. Spokój, piękny widok na cerkiew i las w oddali. Duży, wygodny dom z wspaniale urządzona kuchnią.
Czekaliśmy na żubra. Niestety nie przyszedł, ale jednego wieczoru przez godzinę słychać było porykiwanie jeleni, a może jednak żubra? Poczuliśmy wtedy bliskość i magię puszczy.
Czyste powietrze, cisza, spokój, regionalne produkty od pani Marii z Wiluk - pierogi w 10 smakach, własnoręcznie upieczony chleb, świeży twarożek, jajka, podlaskie wędliny a także rosnące pod kuchennym oknem sałata, szczypiorek, koperek, pietruszka sprawiały, ze rozsmakowaliśmy się w Podlasiu.
Dom otoczony jest rozległym ogrodem, a taras ma piękny widok na cerkiew. Można tam siedzieć godzinami i wygodnie odpocząć. Można też wybrać się na wiele wspaniałych wycieczek. Byliśmy w Białowieży i obejrzeliśmy ok. 20 kolorowych cerkwi. Zaskoczyła nas duża synagoga w Orli oraz dwujęzyczne nazwy miejscowości w okolicy Orli. Nasza wiedza o mieszkańcach Podlasie była niepełna. Zanurzyliśmy się w zieleń lasów i poczuliśmy dreszcz emocji jadąc kilka kilometrów wzdłuż pasa granicznego we wsi Opaka Duża.
Przeszliśmy cyfrowy detoks - brak internetu również w telefonie, brak zasięgu w sieci PLAY. Poczuliśmy atmosferę prawosławia uczestnicząc w niedzielnym nabożeństwie. Doświadczyliśmy życzliwego przyjęcia ze strony jego uczestników.
Z napisów na krzyżach przydrożnych i przycerkiewnych dowiedzieliśmy się o trudnych momentach dla lokalnej społeczności. Bieżeństwo z 1915 r. nieznany dotąd fakt historyczny skłonił nas do uzupełnienia wiedzy.
Jesteśmy bardzo wdzięczni gospodarzowi za niezwykłą życzliwość, gościnność, uczynność, serdeczność.
Werstok pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Może jeszcze tu kiedyś wrócimy.
Wady: Mnie brakowało map, przewodników, folderów. Nagłe odcięcie od źródła informacji jakim jest Internet spowodowało poszukiwanie tradycyjnych źródeł wiedzy.
Gdyby było coś o prawosławiu, o zabytkach, atrakcjach, o historii okolic byłoby cudownie.
Nie zauważyłam także gier dla dzieci. Myślę, że to także by się przydało.