Zalety: 1. Taras w klimacie takiej "graciarni" ma to swój klimat i to jak najbardziej na plus.
2. Okolica - obiekt jest naprawdę dobrze położony niedaleko dworca i całkiem ładnie zagospodarowany.
Wady: 1. Najgorsza rzecz, której tam nie było to ogrzewanie. Jak można przy temperaturach na zewnątrz spadających do -5/-7 stopni nie włączyć ogrzewania. Jeszcze ten zapis w regulaminie, że nie wolno dogrzewać pokoii farelkami (bo to oczywiście obowiązkowe wyposażenie, które zabieramy na wypad w góry). Poranny ból gardła skutecznie mnie zniechęcił do tego miejsca.
2. Czystość w pokoju mogłaby być lepsza. Tragedii nie było jednak jakieś pajęczyny w rogach czy przestrzeń za łóżkiem warto czasem posprzątać bo gdy nam tam coś wpadnie to możemy się niemiło zaskoczyć.
3. Żeby dojść do kuchni trzeba wyjść na zewnątrz (gdy jest zimno nie jest to zbyt przyjemne). Plus wyposażenie kuchni jest raczej "harcerskie".
4. Na zdjęciach pokoje wyglądają na duże jednak w rzeczywistości to raczej taka klitka. My mieliśmy pokój z antresolą i jeżeli ktoś ma w okolicy 2m to trzeba bardzo uważać na głowę.